Witajcie :)
Po pierwsze chciałam Wam bardzo serdecznie życzyć Szczęśliwego 2013 roku. Mam nadzieję ,że będziecie do mnie zaglądały i zostaniecie na dłużej. Dziękuje za każde odwiedziny na moim blogu:)
Aga.
Nareszcie skończyła się promocja w Sephorze bo zawitałam tam 3 razy a jakby trwała dłużej to pojechałabym pewnie i raz jeszcze bo zapomniałam o niektórych rzeczach. Ale może jeszcze coś wymyślą aby przyciągnąć klienta:):)
Postanowiłam kupić rzeczy których jeszcze nie testowałam a które kusiły mnie od pewnego czasu.
Wiedziałam , że na pewno kupię Meteoryty Guerlain o czym pisałam w poprzednim poście.
Po obniżce kosztują ok 150zł. Ja ostatecznie wybrałam wersje nr1 teint rose. Lubimy się i zostają ze mną . Kusi mnie jeszcze wersja prasowana.Ostatnio przeszłam prawie zupełnie na puder sypki Ben Nye jednak moja chęć do testowania innych produktów skusiła mnie do zakupu pudru w wersji prasowanej. Już prawie miałam w koszyku Clinique żółty ale ostatecznie Pani Sephorzanka skusiła mnie na puder greckiej firmy Korres. Dobrała mi najjaśniejszy kolor, sama zaproponowała pędzel i mogłam się sama umalować a ona to potem trochę poprawiła . Efekt mi się spodobał i produkt wylądował w moim koszyku. To wersja matująca dla cery mieszanej lub tłustej. Jest bardzo drobno zmielony , taki delikatny choć zbity. Minusik mały to cena . Po zniżce ok 110zł ale sądzę , że wystarczy na długi czas. Puder ma 10g i jest ważny 36mcy od otwarcia.
Revlon Colorstay 180 , Korres puder, Meteorytki, Thebalm bahama mama.
Szukałam też neutralnego ale nie zupełnie niewidocznego koloru pomadki. Wybrałam Dior nr 296 . Miałam kiedyś tą pomadkę w innym kolorze ( 292) i byłam bardzo zadowolona. W promocji kosztowała 98zł.
Całkiem przypadkiem w moim koszyku wylądował błyszczyk Sephora. Nie wiem co mnie podkusiło aby go kupić. Jest ok ale miałam lepsze. Cena ok 30zł
Pod koniec wyprzedaży znalazłam informację , że firma Urban Decay wypuszcza na polski rynek paletkę Naked2. Wyczytałam na blogu 4Premiere , że paletki są w Łódziej Manufakturze, więc pojechałam i udało mi się jedną kupić. Już jestem po pierwszych testach. Kolorki uniwersalne, lubię takie neutralne. Na pewno się przyda. Cena w promocji ok 132zł , w zestawie razem z miniaturką błyszczyka choć wolałabym bazę pod cienię raz dwustronnym pędzelkiem. Ale nie ma co narzekać :)
Jakoś nie miałam szczęścia do zestawów kremowych. Po przeczytaniu na blogu White Praline o dobrodziejstwie kosmetyków Rexaline bardzo chciałam je wypróbować. Niestety łódzkie Sephory świeciły już pustkami ale zestaw udało mi się jednak zdobyć ale przyjedzie do mnie za kilka dni. Po testach podzielę się z Wami opiniami. Promocja bardzo duża , za krem na dzień , na noc i pod oczy 99zł z 339. Zobaczymy co to za cudeńka :)
Kilka próbek do testów
Zakupy uznaję za udane. Teraz czas na dłuższe testy.
A Wy też poszalałyście, skusiłyście się na coś czy dzielnie zostałyście w domu aby nie kusić oczu :)?
Pozdrawiam Aga
Zazdroszczę meteorytów i naked2 :)
OdpowiedzUsuńJA też długo już na nie czekałam aż się w końcu doczekałam :) czego i Tobie życzę ;)
UsuńOj tak już nie bylo rexaline:(((Niestety
OdpowiedzUsuńŚliczne zakupki kochana:)
A jak Koressa używasz na wykonczenie Meteorytki to po co jeszcze Ci Korres:*Przepraszam ,że tak piszę ale masz tak sliczną buźkę,a 2 pudry wykonczeniowe to za duzo:)
Buzie to ja mam już tragiczną , mam już swoje latka. Korresa dałam na całą buzię a Meteorki tylko dla rozświetlenia na szczyty kości i czoło . Uczę się ich używać ale dziękuję za sugestię.
Usuńe tam lata swoje:P slicznie wyglądasz i już:)
Usuń"Mam już swoje lata" - dobre ;)
UsuńNo już prawie 33 latka ale z zakupów kosmetycznych cieszę się jak 18 nastka :)
UsuńAga, ale ten zestaw zawiera krem 50ml, maskę intensywnie nawilżającą 30 ml, oraz krem pod oczy 5 ml.
OdpowiedzUsuńKorres to świetna firma, bardzo ją lubię:)
Pomyliłam maskę z kremem na noc. Akurat idealne proporcje na wypróbowanie tej firmy :) Dziękuje raz jeszcze za wskazanie tej firmy. Mam nadzieję , że moje zmarszki choć minimalnie się spłycą :)
UsuńMaskę można stosować albo jako maseczke na 15 min, albo na właśnie na noc:) pelnowartosciowy produkt maseczki ma 75 gr kosztuje 319 zł.
UsuńNo to zrobili świetną promocję. Szkoda , że mało zestawów było.
UsuńMoże coś jutro dołożą.. Jutro II tura wyprzedaży;)
Usuńteint rose juz mam a Naked2 właśnie do mnie leci :]
OdpowiedzUsuńdobre zakupy!
Lubię takie promocje :)
Usuńsuuuper :) ja tez skorzystalam :) meteoryty, naked 2, zestaw zapachowy mango oraz zestaw z mikrodermabrazja dr brandt :)
OdpowiedzUsuńTo Tobie też się udało z zakupami. U mnie już dr.brandt nie było.
UsuńI ja naked2 kupiałm :D Na początku żałowałam błyszczyka, wolałabym baze ale ... błyszczyk jest przepiękny!
OdpowiedzUsuńMoże też się przekonam.
UsuńJa się jednak nie zaprzyjaźniłam z NAKED 1 więc nie skusiłam się na 2. Piękne zakupy tak w ogóle :)
OdpowiedzUsuńJa nie miałam styczności z Naked1, tylko oglądałam na you tube ale już się z 2 polubiłam choć jeszcze się jej uczę, np ten czarny jest bardzo mocny, dziś do pracy poszłam w dość ekstrawaganckim smoke bo troche mocno mi wyszło:)
UsuńDziękuję, aż się lepiej poczułam po powrocie z zakupów jakie to wszystko ładnie wykonane:)
Rewelacyjne zakupy.
OdpowiedzUsuńo jezu jezu! idę stąd okropny kusicielu!
OdpowiedzUsuńNie idź , nie idź :)
UsuńWychodzę i trzaskam drzwiami, a co! :D
UsuńAle wrócisz?? :):):)
UsuńNieźle przepłaciłaś za puder. Na Truskawce był za 30zł, a nawet dodawany jako gratis...
OdpowiedzUsuńNiestety nie robię zakupów na Truskawie ale skoro tam takie okazje to muszę się rozejrzeć bo puder bardzo mi się podoba:)
UsuńCo i raz trafia się coś ciekawego, warto zaglądać, tylko uwaga, bo uzależnia ;)
UsuńGdybym nie kupiła w Sephorze to pewnie bym go nie poznała ale będę podpatrywać truskawę.
Usuńmam ten puder- też kupiłam go na truskawie jak był właśnie za te ok. 40zł ;) warto się przyjrzeć czasami co tam mają
OdpowiedzUsuńNa pewno będe oglądać , chć trochę sie boję vatu icła z truskawy.
UsuńMeteoryty super! mam 4 pudełka i choć wielka maniaczką nie jestem, to baardzo je lubię :D
OdpowiedzUsuńJa też je polubiłam , dają takie nieokreślone "coś"
UsuńFajne zakupy :) Ja kupiłam tylko dwie kredki Clinique Chubby Stick i je już bardzo polubiłam. Naked2 bym chciała, jakoś przeoczyłam, że będą, a ciągnie mnie do tych cieni ;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie ja zapomniałam o tym, że miałam kupić na próbę Chubby Stick.
UsuńA ja przegapiłam tą promocję...i tak żałuję że nie mam palety Naked2 :/ w promocji pewnie bym kupiła, normalnie trochę drogo...zwłaszcza że ostatnio zaszalałam trochę z kosmetykami :)
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze zorganizują promocje.
Usuń