wtorek, 13 listopada 2012

Pomadki INGLOT 111 145 moje odkrycia :)

Witajcie !

Przez mój kuferek kosmetyczny przewinęło się już sporo pomadek i błyszczyków. Jednak nie mam swojej jednej lub nawet kilku ulubionych. Ostatnio pierwszy raz zakupiłam dwie pomadki z Inglot. Szukałam w miarę neutralnych kolorów. Mój wybór padł na kolor nr 111 i 145. Trochę bałam się kupować pod wpływem chwili, bez czytania recenzji. Jednak ostatnio nacięłam się na pomadki Celia nude które zupełnie nie przypadły mi do gustu więc Inglota postanowiłam kupić odruchowo. Cena nie była wysoka. Ok 20zł.





KOLOR 111

 
 
 
 
KOLOR 145



Kolor 111  - beżowy neutralny kolor z nutką chłodnego różu, świetny, idealny do mocniejszego makijażu oka.
Kolor 145 - chłodny róż . Idealny do szarego i różowego makijażu oka.

Trwałość- bardzo duża, spokojnie utrzymują się na ustach kilka godzin. Konsystencję mają kremową, delikatną , ładnie nawilżają usta i nie uwidaczniają suchych skórek. Mają delikatną perłę w sobie ale raczej zakwalifikowałabym je jako lekko matowe.

Zapakowane w eleganckie czarne plastikowe opakowania i kartoniki.

Bardzo podoba mi się ich wykonanie i wygląd na ustach . Na pewno dokupię inne kolorki i z chęcią wypróbuję błyszczyki z Inglota :) Polskie i dobre !.

Patrząc na zdjęcie po lewej stronie mamy 111 a po prawe 145.




 
Cieszę się , że zdecydowałam się na ich zakup :)

11 komentarzy:

  1. Jak dla mnie to nie ma różnicy w kolorach, obie są śliczne :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są podobne ale na żywo troszke różnica jest, jednak są w podobnej kolorystyce. Na pewno zużyję obie :)

      Usuń
  2. Ja wolę bardziej naturalne kolorki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. One są dość neutralne. Ja też czasem sięgam po jasny błyszczyk albo balsam jak nie chcę koloru zupełnie .

      Usuń
  3. Ta po prawej mogłaby być moja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze , że ich dostępność jest dosyć duża, można samemu sprawdzić na testerach a wybór mają ogromny.

      Usuń
  4. Bardzo ładne kolory :) Z Inglota bardzo lubię pomadki w przezroczystym opakowaniu, z serii Fruit coś tam;) Obecnie czaję się na ich pomadeczki w kredce :)

    OdpowiedzUsuń
  5. boskie kolory! zapraszamy do nas www.prettyflaming.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolory bardzo ładne - takie jesienne :)
    Słyszałam dużo dobrego o pomadkach z INGLOTA ale sama jeszcze ich nigdy nie miałam... może czas to zmienić!? :)

    OdpowiedzUsuń