Witajcie :)
Dziś post bardzo zakupowy. Jak większa część dziewczyn i ja skusiłam się na świetną promocję w Rossmanie. 40% obniżki na całą kolorówkę brzmi bardzo kusząco. Oferta jest ważna do 28 listopada więc jeszcze zdążycie :):):) Dodatkowo na chwilkę odwiedziłam Naturę ale tu już zakupy były mniejsze.
Postanowiłam wziąść rzeczy których nie znałam i nie miałam w zamiarze kupić .
A co wpadło w moje łapki.....
Podkłady
-Rimmel match perfection kolor 100 ivory
-Maybelline affinitone mineral kolor 010 ivory
Aktualnie używam podkładu Make-up Atelier i BB kremów ale postanowiłam wypróbować i te fluidy, dość popularne w blogsferze:) Zobaczymy ....... :)
Nie zamierzam pisać recenzji po 2 dniach ale te kolory wcale nie pasują mi do oznaczeń dla najjaśniejszych odcieni. Hmmmm . Szczególnie Rimmel. Na szczęście zawsze mogę rozjaśnić bb kremem :)
Rimmel to ten ciemniejszy na zdjęciach.
Pomadki:
-Loreal 501 nude ingenue
-Maybelline 842 Rosewood pearl
-miss sporty 020 strip-tease :):):)
Szukałam jasnych, naturalnych, lekko perłowych odcieni. Oczywiście testowałam już wszystkie i są super:)
Błyszczyk MaxFactor 04 Antique Rose i kontórówka MaxFactor 02 pink petal. Błyszczyk okazał się bardzo przeciętny a kontórówka super :)
Cień wybrałam jeden, Loreal color infaillible 002 hourglass beige
Specjalną lakieromaniaczkę nie jestem ale potrzebowałam ciekawego fioletu. Kupiłam MaxFactor w kolorze 08 Diva fiolet i nudziaka z Rimmel kolor 32.
W drogerii Natura skusiłam się na 3 rzeczy:
-Essence tusz do rzęs I love extreme tusz pogrubiający
- Catrice długotrwały cień do powiek kolor 020 romans gone bad.
-Essence kajal pencil 15 behind the scenes.
swatch cienia bez bazy.
Poszalałam troszkę , pominę fakt , że sporo zamówiłam również w sklepach internetowych, recenzje niebawem............
Miłej niedzieli. Chyba Rossmann naprawdę przyciągnął sporo klientów tą promocją. Szczególnie takich bez silnej woli jak ja. :)
Pozdrawiam Aga
niezłe łupy, kolory pomadek fajne :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem z nich zadowolona :) Lubię mocne oko i jasne usta.
Usuńsuper zakupy, też kupiłam ten cien z l'oreala, swietny jest :)
OdpowiedzUsuńJutro mam zamiar go użyć . WYgląda w opakowaniu dość fajnie.
UsuńTrochę tego jest. Cień hourglass beige przepiękny ;)
OdpowiedzUsuńMusiałam się hamować z zakupami :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńo tę pomadkę z Miss Sporty gdzieś mam, w sumie to przypomniałaś mi o niej, muszę poszukać:) Nudziaka Z rimmela też mam i nawet zadowolona jestem:) Daj znać jak sprawuję się ten cień z Catrice jak już poużywasz trochę.
OdpowiedzUsuńDołączam do obserwowanych:) Pozdrawiam :)
Świetne łupy, zazdroszczę tylu dobroci :)
OdpowiedzUsuńja bym chyba całe regały stamtąd wyniosła :P hihi
OdpowiedzUsuńDokładnie musiałam się hamować aby tego nie zrobić haha
Usuńno to widze zakupy sie udaly :D
OdpowiedzUsuńOwszem choć wiele rzeczy jeszcze kusi :)
UsuńWidzę że troche zaszalałaś :)
OdpowiedzUsuńWidzę że troche zaszalałaś :)
OdpowiedzUsuńTroszeczkę, potem jeszcze dokupiłam w ostatnim rzucie, zdecydowanie muszę się leczyć :)
UsuńAj, zapomniałam na śmierć pomacać szminki L'Oreala:( No trudno, może następnym razem;)
OdpowiedzUsuńA lakier Rimmela tez upolowałam, ale jeszcze nie testowałam (zapuszczam na nowo pazurki).
Ta szminka to chyba jeden z bardziej udanych zakupów. Koniecznie ją pomacaj :)
UsuńAle zakupy, ja już nie dorwałam cieni ani szminek, wykupili mi wszystko :/ a to co zostało było zdewastowane.......
OdpowiedzUsuńJa w ostatni dzień podjechałam do Łódzkiej Manufaktury, największego Rossmana , tam to masakra była, wszystko poprzekładane, pootwierane... W moich małych Pabianicach rzeczy mniej ale spokój, ład i porządek :)
Usuń