Witajcie!
Na blog postanowiłam wprowadzić posty zaczynające się od hasła - Coś innego.... Będą to rzeczy gdzieś przypadkiem odkryte, mało popularne , kupione jako dodatek itp. Czasem szukam jakiejś recenzji danego produktu i nie mogę znaleźć zupełnie nic.
Dzisiaj pierwszy taki produkt. Róż dorzuciłam do zakupów innych produktów. Nie słyszałam o nim wcale. Przeszukując youtube znalazłam tylko wzmiankę u Costachic która go polecała. Produkt jest z tych trudno dostępnych w Pl. Jest to produkt z Bootsa ale ja swój wypatrzyłam na allegro.
NATURAL COLLECTION - PEACH MELBA
Róż dostajemy w dość tandetnym białym, plastikowym opakowaniu. Wkład różu dość szybko odkleił się od wieczka. Na całe szczęście kolor i konsystencja różu bardzo mi się spodobały i ww problemy stały się mało ważne :)
Róż ma ciepły koralowo- brzoskwiniowy kolor. Jest kremowy, łatwy w aplikacji. Nie ma drobinek.
Róż jest dość dobrze napigmentowany, choć znam inne mocniej dające kolorek:) Jest to idealny produkt dla osób rozpoczynających przygodę z różami. Najczęściej używam go idąc do pracy. Daje lekki kolor , odświeża trochę cerę. Utrzymuje się kilka godzin, schodzi równomiernie, nie robi placków, nie roluje się. Jest to całkiem dobry produkt za 14zł .
Porównanie kolorku peach melba ( na górze ) z różem Elf mystic mauve ( podobna gama kolorystyczna, elf jest troszkę ciemniejszy)
Efekt u mnie , 1 i 2 warstwy.
Podsumowując jest to całkiem dobry róż za niewielką cenę. Jeśli natraficie na niego, polecam wypróbować.
Pozdrawiam. Aga.
bardzo ładnie naturalnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńTo taki dzienniaczek :)
UsuńNigdy wcześniej nie spotkałam się z tym różem... a szkoda, bo po przeczytaniu tj notki stwierdzam, że musi być świetny ;)
OdpowiedzUsuńPS.Zapraszamy na bloga ;)http://the-invisible-pink-unicorn.blogspot.com/
To prawda produkt mało popularny ale dość fajny.
Usuńfajnie wygląda, ale ja jeszcze z rózami się ne bawilam - boje sie efekt świnki :)
OdpowiedzUsuńNa początek polecam jasne kolory. Warto pobawić się różem bo świetnie można nim ożywić cerę.
Usuńnie ma się czego bać to tylko kwestia wprawy ;) Ostatnio w Maczku wypatrzyłam piękny róż ale mam jeden także dopiero jak wykończę co stanie się za ohoho czasu;P
Usuńbaaardzo ładny, codzienny kolor :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się spodobał.
Usuńnie słyszałam ... ale efekt mi się podoba, z resztą wszystko co pokazujesz na licu jest w moim guście:*
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa:)
UsuńPrzyznam się, że wiele razy przechodziłam obok standu tej firmy w Boots, ale nigdy za bardzo nie widziałam tam nic dla siebie ;) Opakowania nie zachęcają a testery średnie wrażenie na mnie wywarły.
OdpowiedzUsuńNatomiast prezentowany kolor przez Ciebie jest udaną brzoskwinią i ładnie wygląda na Twoim licu :)
Fajny pomysł na nowy cykl, będę wypatrywać kolejnych. Na pewno w jakimś stopniu będzie zainteresowanie, bo sama wiem, że często jest mało informacji odnośnie pewnych produktów. A szkoda ;) To tylko pokazuje, że ogólna masówka cieszy się powodzeniem.
Oj chętnie bym kiedyś zawitała do Bootsa:)
UsuńDziękuję za miły komentarz, z Twoich ust to prawdziwy komplement.
Mam nadzieję ,że seria się sprawdzi :)
Zgadzam się .
OdpowiedzUsuńświetny kolor *_* ja nigdy na Bootsowe produkty nie zwracałam uwagi :) tylko ich płatki kosmetyczne zawsze kupuję :P
OdpowiedzUsuńJa zupełnie nie znam tego sklepu, tylko z opowiadań.
Usuńkolor genialny. zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńNaprawdę ładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńBardzo uniwersalny.
UsuńNie jestem fanka Natural Collection, ale to brzmi calkiem fajnie:)
OdpowiedzUsuńJa tej firmy zupełnie nie znam , kupiłam róż nie widząc go wcześniej jako dodatek do zamówienia ;)
Usuńbardzo ładny :]
OdpowiedzUsuńa ja akurat niebawem w Bootsie będę :D
Oj chętnie bym pojechała również i ja:) Wypatruj ciekawostek kosmetycznych i nam o nich pisz :)
UsuńWygląda całkiem ładnie :)
OdpowiedzUsuńFajny. Szukałam właśnie różu w kremie.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie.
Tylko to jest róż w kamieniu. Jeśli chodzi o róże w kremie polecam Inglot i Loreal o którym pisałam jakiś czas temu :)
Usuńbardzo przyjemny efek, skusiłabym się (jako wierna i gorliwa wyznawczyni zasady im więcej opakowań różu tym lepiej!:)
OdpowiedzUsuńHaha , to też ostatnio moja zasada :)
Usuńfajny na kolor i daje przyjemny efekt, bo nie wygląda tak bardzo sztucznie, a to wazne;))
OdpowiedzUsuńgdzie Ty go kupiłas?:)
aa co do pomysłu z coś innego, dobry, bedzie wtedy wszytko wiadomo:))
buziaki:* zapraszam do mnie na ocenę nowego make upu:) pozdrawiam serdecznie;**
Dziękuję . Ja swój kupiłam przez Allegro.
Usuń