Witajcie.
Jednym z produktów kupionych przeze mnie na wielkiej wyprzedaży kolorówki w Rossmanie jest róż w kremie Maybelline dream touch blush. Produkt kupiłam zupełnie przypadkowo. Został się jeden ostatni, kolor 04 - pink. Strasznie spodobało mi się opakowanie i kolorek , postanowiłam przetestować ten róż.
Nie używałam wcześniej róży w kremie ale ciekawość zwyciężyła i mały róż w szklanym pudełeczku zamieszkał w moim kuferku kosmetycznym.
Róż ma konsystencję bardzo lekką, prawie delikatnie piankową . Łatwo się go nakłada. Jedynym minusem to to , że trzeba go pacem nabierać z pudełeczka. Ostatnio przeszłam na pędzelek z RT do korektora i jest ok.
Mimo nazwy pink, kolorek jest owszem różem ale chłodnym, trochę zgaszonym. Ma nawet w sobie odrobinę brzoskwini i złota. Dla mnie kolor idealny.
Pierwszy róż w kremie i od razu strzał w 10! . Róż utrzymuje się długo na buzi. Nie robi placków, nie roluje się . Ładnie się wtapia. Jak pisze producent ma on nam dawać delikatny, naturalny rumieniec i z tym się zgodzę.
Róż występuje w 4 odcieniach.
Pokemność 7,5g . Sporo , szczególnie , że róż jest wydajny. Zdecydowanie produkt godny polecenia. Bez promocji jeśli dobrze pamiętam róż kosztuje ok 30zł.Pozdrawiam.
A Wy używacie róży w kremie? Macie jakiś swoich ulubieńców?
Mam róż w kremie z Maca i mimo, że go lubię to jakos rzadko po niego siegam :)
OdpowiedzUsuńJa też się obawiałam ale bardzo się z tym różem polubiłam.
UsuńTeż miałam i też polubiłam tylko miałam jedno sle: wchodził mi za pazury bo to było w czasach kiedy pędzli nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie, trzeba znaleźć sposób nakładania. Ja nabieram pędzelkiem, stempluje na policzku i już rozcieram palcami.
UsuńDo tej pory róże w kremie omijałam szerokim łukiem, bo podobno nie nadają się do tłustej cery ;)
OdpowiedzUsuńJa mam mieszaną i nic złego się nie dzieje. Warto wypróbować :)
Usuńświetny kolorek! bardzo Ci pasuje :)
OdpowiedzUsuńja kremowych się boję :)
Bardzo dziękuję :) Kolorek dość uniwersalny , bałam się ,że to róż ostry będzie.
UsuńPierwszy raz użyłam jak miałam wolny dzień i zero wyjść z domu :)
Ja preferuję róże w kamieniu, z tymi w kremie mam problem przy aplikacji :P
OdpowiedzUsuńJa też mam głównie w kamieniu ale chciałam sprawdzić coś innego .
UsuńNie potrafię za bardzo operowac różami w kremie ale Tobie świetnie to wychodzi :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za komplement, jeszcze się uczę dlatego wolę jaśniejsze kolory.
Usuń