Kolejnym kosmetykiem azjatyckim jaki chce polecić to SKIN79 CRYSTAL C MIST TONER
Jest to lekka mgiełka nawilżająca z witaminą C.
Mgiełka jest bogata w ekstrakty z wielu owoców: czerwonych winogron, papaji, cytryny, granatu. Zawiera oczywiście dużo wiaminy C i E.
Toner ma nawilżać naszą cere, kontrolować wydzielanie sebum. Uwielbiam jego zapach , taka słodka, czerwona pomarańcza. Mniam....
opis ze str producenta.
Spray można używać wieczorem po oczyszczeniu buzi lub rano przed makijażem ( ja stosuje te 2 sposoby). Producent podaje że można użyć też go po wykonaniu makijażu , jeśli czujemy małe nawilżenie,ściągnięcie skóry w ciągu dnia .Sądze , że dotyczy to bardziej suchych, wrażliwych cer. Pryskamy z odległości ok 20cm, odczekujemy chwilke do wchłonięcia i cieszymy się śliczną cerą :)
Mgiełki używam gdy moja skóra jest zmęczona, szara, odwodniona. Genialnie nawilża i daje taką promienną cere. Buteleczka nie jest może duża, ma 60ml ale jest bardzo wydajna. Plastikowa z wygodnym atomizerem.
Wit C zawarta w mgiełce rozjaśnia przebarwienia . Aktualnie nie mam na cerze krostek itp ale kilka śladów po dawnych niedoskonałościach wymaga delikatnego rozjaśnienia. Ale najbardziej lubie jak mgiełka daje cerze taki zastrzyk witalnoście i rozświetlenia.
Spray najtaniej można kupić na ebay za ok 35-40zł. Polecam, to perełka wśród moich azjatyckich kosmetyków. Mam ochote wypróbować też ich mgiełke z zieloną herbatą :)
Kusisz, kusisz.:D
OdpowiedzUsuńOwszem, owszem :)
UsuńTakiego prosuktu jeszcze nie próbowałam. Moja cera jest mieszana, ze skłonnością do trądziku wiec nie wiem jakby się w moim przypadku sprawdził. Można spróbować :)
OdpowiedzUsuńMoja też jest mieszana i produkt się dobrze sprawuje, jeślimasz możliwość polecam sprawdzić.
Usuńoststanio wszyscy polecaja Azjatyckie kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do obserwacji a sie odwdzięczę :) :)
Bardzo fajna mgiełka ;) Ja niestety nie robię zakupów na e-bayu :(
OdpowiedzUsuńU mnie recenzja podkładów mineralnych Anabelle Minerals :)
zapraszam do siebie www.madziulex.blogspot.ie ;))
OdpowiedzUsuńMuszę sie wreszcie przekonać do Ebaya, kusisz i kusisz ;-)
OdpowiedzUsuń