piątek, 14 marca 2014

CLARINS Lip Perector


Witajcie :)

Trafiłyście kiedyś na błyszczyk do ust którym najchętniej malowałybyście się ciągle? Bo ja tak !!! Moim ostatnim odkryciem  jest Clarins Lip perfector. Zapach przypomina mi mleczne cukierki z dzieciństwa. Słodki, delikatny, subtelny i dla mnie uzależniający.





 
 
Błyszczyk zamknięty jest w plastikowej tubie zakończonej gąbeczką. Po pierwszym użyciu przybiera ona kolor błyszczyka.
 
Ja wybrałam nr 3 nude shimmer.  I muszę przyznać , że jest to typowy nude. Ani nie za różowy ani nie za brązowy. Idealny. Nie ma co się sugerować shimmer w nazwie. Te drobinki są mało widoczne.  Moja wersja jest lekko mleczna ale są też błyszczyki zupełnie przezroczyste.
 
 



 

 
 
 
 
Nie ma co się oszukiwać , że ten błyszczyk utrzyma się długo . U mnie na pewno nie . Zjadam go namiętnie ale nie jest bardzo klejący, świetnie nawilża usta. Nadaje się solo, do konturówki i pomadki. Strasznie jestem zadowolona , że w końcu się na niego skusiłam.
 
 


 
 
Ja swój błyszczyk kupiłam w Douglasie za 68zł. Jeśli macie możliwość wypróbować polecam w 100%.
 
Pozdrawiam AGA.
 
 

sobota, 1 marca 2014

Golden Rose Luxury


Witajcie :)

Błyszczyki o dość dziwacznym , spłaszczonym kształcie przewijały się już na części blogów . Uzyskały całkiem niezłe opinie więc i ja postanowiłam je wypróbować. Jako pierwszy kolor Golden Rose Luxury  wybrałam  nudziaka nr 10, ciepły beżo-róż.





Tak jak wspominałam uwagę zwraca płaskie opakowanie ze złotą nakrętką. Całkiem niezłe rozwiązanie bo błyszczyk zmieści się do każdej torebki. Minusem są napisy które bardzo szybko się ścierają co widać na moim egzemplarzu. Chyba usunę je zupełnie.

Błyszczyk a raczej pomadko - błyszczyk ma rewelacyjną pigmentację . Bardziej pod tym względem przypomina pomadkę. Jest mocno kleisty ale dzięki temu trwały.  To jego duży plus, nie musimy się obawiać , że błyszczyk zje się za chwilę . Długo pozostaje na ustach w niezmienionej formie. Wydaje mi się , że wręcz nawilża usta, robi efekt tafli . Bardzo to lubię .




 
Aplikator jest dość szeroki ale bardzo wygodny w użytkowaniu.
 

 
Efekt na ustach :)
 


 
Podsumowując będą to idealne błyszczyki dla osób które szukają mocnego koloru w formie błyszczyka. Świetnie się trzymają choć są dość klejące.
Kusi mnie jeszcze jakiś mocniejszy kolor.
 
Koszt ok 20zł.  Szukajcie na stoiskach firmowych Golden Rose lub w ich sklepie internetowym. Mamy do wyboru 15 kolorów. Mój jest akurat bez drobinek ale wersje drobinkowe również są dostępne.
 

 
 
Pozdrawiam Aga:)
Skusiłyście się już na jakiś kolorek?