Witajcie :)
W poprzednim poście umieściłam to co wpadło pierwszego dnia promocji w Rossmannie . Nie byłabym jednak sobą gdybym jeszcze do niego nie wróciła. Tym razem moje łapki wrzuciły :
Byłam nastawiona głównie na pielęgnację. Wybrałam dwa preparaty Tołpa, punktowy preparat korygujący ( ma zmniejszać zaczerwienienia przy krostkach) oraz mikrozłuszczający żel peelingujący do mycia twarzy ( lubię takie cudeńka).
Płyn dwufazowy z Garnier już używałam i fajnie się sprawdzał. Obecnie muszę skończyć Nivea.
Mój ostatni tonik Soraya już sięgnął dna , tym razem wybrałam Herbal garden z Eva natura.
Peelingów nigdy za dużo, tym razem zadecydował zapach pomarańczy, Bourjois również zagościł w koszyku.
Jeśli chodzi o kolorówkę to miałam cichą nadzieję , że znajdę jeszcze dość popularną na wielu blogach kredkę Max factor nr 90 , nudziaka na linię wodną. W moim Rossmannie , była jedna jedyna, czekała na mnie. Skusiłam się również na następny kolor lakieru Rimmel pro salon. Tym razem wybrałam kolor czekoladowy.
Prawie hitem stał się żółty tusz Lovely, ja go nie znam ale skoro tyle osób go kupiło to i ja postanowiłam dać mu szanse, Czeka na swoją kolej. Zielony Wibo to moje 2 opakowanie, całkiem dobry tusz za malutkie pieniądze.
Zajrzałam dziś do Super Pharm. Przy zakupie za min 35 zł można kupić kuleczki Vichy ( bardzo dobre) za 19zł. Preparaty do stóp i do obuwia School są po 9,90. Jeśli ktoś używa aloes w czystej postaci ( na twarz, na włosy lub do picia) wielkie litrowe butle są również po 9,90. Od dawna kusiły mnie też balsamy do ust Lip smackers. Obecnie są po 7,90. Wybrałam smak fanta winogronowa i wiśnowa coca-cola. Zapach mają obłedny.
Przeważnie nie wchodzę do Top Secret ale zrobiłam wyjątek. Szukałam sukienki maxi w pastelach do krótkiej kurteczki jeansowej . Wybrałam taką , choć na zdjęciach wyszła trochę mdło .
Drobiazgi
Maj zdecydowanie był u mnie miesiącem zapasów kosmetycznych. Teraz zostało już je tylko używać i cieszyć się nimi.
Pozdrawiam Aga.
muszę koniecznie wejść we wtorek do SP.. zielone kulki Vichy, to moje ukochane od lat :)
OdpowiedzUsuńJa też je lubiłam, choć ostatnio trochę zdradziłam :)
UsuńWidzę, że mamy podobne łupy;)
OdpowiedzUsuńSporo testowania przed nami .
UsuńŚliczna sukienka! Uwielbiam takie na lato:)
OdpowiedzUsuńŻałuję, że nie wzięłam tej kredki MF :P
Sukienka też mi się podoba, wolałabym aby miała dekolt w zakładkę ale niech będzie. Mam fajną w morskich odcieniach i jedną w ciemnym brązie , teraz potrzebowałam pasteli. Ostatnio przymierzałam fajną w tkmaxx ale była troszkę przyciasna.
Usuńteż wzięłam te maskary ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe co to za Lovely. WIbo jest fajne.
Usuńpiękna ta sukienka!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSukienka śliczna :) a ten peeling pomarańczowy też kupiłam :)
OdpowiedzUsuńJa na razie trzymam się z daleka od drogerii ;)
WIdziałam , że go kupiłaś i mi o nim przypomniałaś. Ja też muszę się trzymać daleko. Ale dziś upatrzyłam sobie sandałki w Clarks i będą teraz buty za mną chodzić.
Usuńpeeling pomarańczowy musi pachnieć obłędnie :)
OdpowiedzUsuńObłęd w łazience :)
UsuńKupiłam ten żółty tusz z Lovely i jak na razie jestem nim zachwycona
OdpowiedzUsuńCiekawe jak u mnie się sprawdzi.
UsuńŚliczna biżu :D Lecę po Vichy do SP ;D
OdpowiedzUsuńDzxiękuję. Szukałam dużych ale lekkich kolczyków na wesele i te mi się spodobały.
UsuńLeć , leć :)
fajne zakupy, dzięki za informację o soku z aloesu :)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo.
UsuńŁadna sukienka :) Bourjois peeling chciałam ostatnio kupić, ale się powstrzymałam. Czekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuńJa też się zastanawiałam czy kupić ale u mnie peelingi idą dość szybko więc na pewno go zużyję :)
Usuńfajności u Ciebie!:) sukieneczka sliczna:) do dzinsowki idealna:) kulki vichy lubie:) musze wpasc po nie do SP:)
OdpowiedzUsuńMyślę , że do kurteczki będzie ok i zakryje moje masakryczne nogi:)
UsuńPiękna ta sukienka dziś ją oglądałam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję , ja właśnie dziś w niej chodzę . Podoba mi się , jest wygodna, przewiewna i delikatna :)
UsuńFajna sukienka i biżuteria:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
aga
Dziękuję :)
UsuńPoszalałaś kochana nie ma co ;)
OdpowiedzUsuńNo troszeczkę :)
Usuńbardzo lubię peeling z Bourjois :)
OdpowiedzUsuńZapach ma absolutnie fenomenalny.
Usuńooo, skoczę po kulkę :P dzięki za info :)
OdpowiedzUsuńBardzo proszę.
Usuńłał spore zakupy:)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzje peelingu burżuja:)
Kuleczki Vichy to moje odkrycie tego lata :) już wiem, że nie zamienię ich na nic innego :)
OdpowiedzUsuń