sobota, 1 lutego 2014

Caudalie Balsam do ust


Witajcie :)

Jeśli ktoś czyta mojego bloga w miarę regularnie wie , że uwielbiam balsamy do ust. Sztyfty, słoiczki, jajeczka.......lubię testować różne formy pielęgnacji do ust. Jakiś czas temu skusiłam się na balsam do ust Caudalie Lip Conditioner. Balsam zamknięty jest w standardowej formie pomadki.


 
 
Opis producenta jest bardzo obiecujący:
 
Jedyny przeciwutleniający krem do ust, odżywia, chroni i łagodzi podrażnienia ust. O antyoksydacyjnym działaniu, zapewnia odżywienie i ochronę przez cały dzień. Delikatny waniliowy zapach. Świetnie się sprawdza jako podkład pod szminkę.
Główne składniki: przeciwutleniające polifenole z pestek winogron; masło karite o właściwościach nawilżających i łagodzących (formuła w 99,5% naturalna).
 



MOJA OPINIA

Sztyft jest dość twardy. Z jednej strony to dobrze bo nie roluje się na ustach ale niestety przez swoją twardość złamał się u mnie dość szybko. Udało mi się go osadzić na miejscu i mogłam używać dalej. Usta są dobrze nawilżona ale to uczucie u mnie nie pozostaje długo, dość szybko tracą tą warstewkę balsamu i stają się suche. Produkt jest poprawny ale ja muszę dość często powtarzać jego aplikację jeśli chcę utrzymać odpowiedni poziom natłuszczenia.
Producent opisuje zapach jako lekko waniliowy. Ja tego akurat nie wyczuwam. Jest minimalnie chemiczny choć akurat mi nie przeszkadza.

 
Pomadkę kupiłam w osiedlowej aptece za 23zł. Myślę , że produkt jest dobry ale spodziewałam się czegoś lepszego. Zużyję do końca ale raczej nie kupię ponownie. Następny w kolejce do zakupu jest zachwalany balsam w słoiczku Nuxe.
 
A może WY polecacie jakiś świetny balsam do ust ? Chętnie wypróbuję nowe produkty.
 
Pozdrawiam AGA

14 komentarzy:

  1. Obecnie o moje usta dba balsam Balmi i masełko Bielenda, ale chętnie wypróbuję również balsam do ust Caudalie :-)

    http://rozowyswiatmarthe.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam o tych kostkach Balmi. Muszę wypróbować.

      Usuń
  2. U mnie ten balsam sprawdzał się świetnie i byłam nim zachwycona, niestety zużył mi się w 2 tygodnie :( Nie wrócę do niego przez te wydajność :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację , myślę , że ja też szybko ją skończę bo ciągle poprawiam .

      Usuń
  3. Nie uzywalam nigdy tego balsamu do ust z Caudalie, za to Nuxe jest jednym z moich ulubiencow :-d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nuxe jest na mojej liście od dawna i muszę go w końcu przetestować.

      Usuń
  4. ja tego zapachu też w nim nie wyczuwam :/ dla mnie ok, ale są z pewnością lepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam chęć na ten balsam, ale najpierw przetestuję ten z Nuxe. Obecnie jeszcze używam z Biotherm i baaardzo go lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam też ten z Biotherm i jest całkiem fajny.

      Usuń
  6. Od jakiegoś czasu mam ochotę na ten balsam, ale zawsze cos innego wpadnie do koszyczka :)

    OdpowiedzUsuń
  7. a ja nie zużyłam, bo się połamał i później pies zatyczkę pogryzł, więc żywot się skończył ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. w Nuxe niedawno się zakochałam, więc polecam całym serduchem - zupełnie nowa jakość pielęgnacji ust! a tego Caudalie kiedyś rozważałam, ale po Twojej recenzji na pewno się nie skuszę – z mojego doświadczenia wynika, że twarde pomadki niewiele robią i słabo pielęgnują, a ta jest o wiele za droga jak na średnią jakość :/

    OdpowiedzUsuń