niedziela, 9 lutego 2014

Żelowe kredki SuperShock AVON


Witam :)

W moim makijażu oka kreska jest obowiązkowa.  Akcentuje oko, wyostrza spojrzenie . U mnie element codziennego makijażu. Już jakiś czas temu trafiłam na żelową kredkę Avon Supershock w kolorze czarnym. Po krótkich próbach na oku dołączyły do niej turkusowa i perłowa. Dlaczego ?


 

 

 
 
Żelowe kredki, eyelinery  mają bardzo miękką formułę. Są temperowane. Można robić nimi kreski bezpośrednio na oko , jednak brak ostrego czubka spowoduje , że kredka będzie dość gruba. Zdecydowanie bardziej lubię nakładanie tych kredek przy pomocy pędzla do eyelinera. Aplikacja jest bardzo prosta ze względu na miękkość. Zastygają na oku szybko i przez cały dzień pozostają u mnie bez zmian. Zmywają się łatwo płynami, mleczkami itp.
 
 
 

 
 
Black. Używana przeze mnie najczęściej. Piękna, bardzo napigmentowana czerń.  Mój hit wśród kredek.




Aqua pop. Kolor którego długo szukałam. Turkusowo niebieski idealny do nadania akcentu np na dolnej powiece lub rysowania kreski na całej górnej powiece. Śliczna.


 
 
Flash. Jasna beżowo-różowa , bardzo błyszcząca. Używam jej najmniej. Jednak zaakcentowanie nią wewnętrznych kącików oka rozświetla spojrzenie i zostaje bez zmian wiele godzin.
 
Kredki są moim odkryciem 2013 roku. Łatwa aplikacja , rewelacyjna trwałość. Możecie zamówić je u konsultantki lub na allegro. Cena bez promocji ok 25zł ale ja kupuję zawsze na promocjach za ok 13-15zł. Polecam każdemu.
 
 
 



 
 
Pozdrawiam AGA


30 komentarzy:

  1. bardzo dobre kredki, ja miałam tylko tą czarna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czarnej ostatnio kupiłam dwie następne sztuki. Zapas musi być :) Mnie jeszcze fiolet kusi.

      Usuń
  2. jeżeli chodzi o produkty do makijażu od Avon to kredki mają najlepsze:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie mam za dużo produktów tej firmy ale na podkładzie się bardzo zawiodłam.

      Usuń
  3. Nie miałam ich ale bardzo mnie kuszą;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszałam o tych kredkach sporo dobrego, ale mam awersję do Avonu i nie potrafię się przełamać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę , że te kredki to dobry powód na przełamanie niechęci :)

      Usuń
  5. te kredki są rewelacyjne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czesto spotykam te kredki na blogach, musze je wreszcie wyprobowac :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślę nad nimi już od dłuższego czasu, ale przecież prawie kredek nie używam, a te kilka które potrzebuję to już mam! Aczkolwiek tak sobie myślę, że Flash na pewno się przyda, a to chyba dobrze na początek ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja akurat flash używam nie często ale do rozświetlenia będzie idealna.

      Usuń
  8. uwielbiam kolorowe kredki, tych jeszcze wciąż nie miałam, ale mogę polecić wodoodporne Sephorowej marki- genialne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sephory jeszcze nie miałam ale jeśli spotkam ciekawy kolor to chętnie wypróbuję :)

      Usuń
  9. Moja najukochańsza kredka właśnie z Avon. Inne kredki mogą się schować przy nich nawet UD wygląda blado.

    OdpowiedzUsuń
  10. O tych kredkach czytałam już wiele wiele dobrych opinii, jednak jakoś nam nie po drodze ciągle, tym bardziej że rzadko używam kredek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie te kredki zastępują eyeliner więc używam ich codziennie.

      Usuń
  11. zainteresowały mnie te Super Shocki już dawno temu, ale ciągle z Avonem mi nie po drodze, a jeszcze mniej mi po drodze z kredkami w drewnie (nie cierpię ich temperować :( ) jeśli lubisz miękkie, czarne kredki, to świetną jakość mają Stylo Regard Waterproof z Yves Rocher – w YR ciągle pełno promocji, więc łatwo ucapić je w dobrej cenie, no i są wykręcane – nic się nie marnuje i nie trzeba babrać się w tłustych obierkach :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie słyszałam o tych z YR, przy najbliższej okazji je sprawdzę.

    OdpowiedzUsuń
  13. dobrze wiedziec :)))
    P.S zostałaś nominowana do Walentynkowego Konkursu - Serdecznie Zapraszam :))))

    mybeautyjoy.blogspot.co.uk/2014/02/walentynkowy-konkurs-rozdanie.html

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo lubię te kredki, ale niestety niektóre kolory mnie uczulają :( Dlatego zaczęłam kupować kredki z Sephory i mam jedną z ArtDeco, które nie ustępują jakością i nie fundują uczulenia. Żałuję tylko, że niektóre odcienie SuperShock zostały wycofane.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację niektóre kolory wycofują , kusil mnie jeszcze fiolet . Muszę kolorki tych sephorowych sprawdzić bo szukam fajnego brązu i tagów .

      Usuń