poniedziałek, 2 lipca 2012

XL-ka też może ...Zara ,,,,,,to lubię !

Dziś będzie post zupełnie niekosmetyczny.

Wiadomo że każda z nas chce ładnie wyglądać , niezależnie czy ma rozmiar s, m , l czy xl. Idealny makijaż, zadbane włosy to dużo ale fajny strój może bardzo skutecznie poprawić nam nastrój a co za tym idzie odbiór otoczenia.  Czasem  nie tak łatwo znaleźć coś fajnego. Lubie rzeczy oryginalne, raczej proste. Do pracy preferuje styl minimalistyczny. Wiadomo że na spotkanie z przyjaciółką ubioręsię luźniej.
Tegoroczne wyprzedaże jeszcze przede mną ale w weekend a chwilkę zajrzałam do Zary.Wiadomo rozmiarówka dość ograniczona ale nie jest źle.........



Jakiś czas temu upatrzyłam sobie sukienko-tunike w seledynowym kolorku. Teraz jest  w promocji więc się skusiłam. Pierwsze testy za mną i jestem bardzo zadowolona. Jeśli masz zgrabne nogi możesz używać jej jako sukienki ale jeśli niekoniecznie chcesz pokazywać nogi ( np ja:)) to założyłam do niej proste wąskie czarne rurki i ten zestaw się sprawdził. Ponieważ zewnętrzna warstwa jest plisowana a wew elastyczna będzie pasować równie dobrze na rozm 38, 40 jak i 44, 48. Ja zakładom do niej bransoletke z dużych czarnych kółek i fajnie sie zgrało. Można ją użyć na jakieś wyjście, na impreze.



Drugą tunike też kupiłam w Zarze, jeszcze przed promocjami, ale widziałam że teraz są już objęte promocją. To haftowana tuniczka ecru. Na zdjęciu nie wygląda zbyt efektownie ale jak macie w pobliżu Zare to polecam ją obejrzeć. Można ją nosić do czarnych spodni lub jeansów ( np takich ciemnych granatowych). Uniwersalna, oryginalna. Rękawy nietoperzowate. Przewiewna , akurat na te upały.




Bonus dla mojej córeczki. Nie tylko mama coś sobie musiała kupić :)

6 komentarzy:

  1. Sukienko-tunika jest śliczna, bardzo, oryginalne zestawienie kolorow :) Bluzeczkę dla córeczki chętnie sama bym dla siebie kupiła! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ile zapłaciłaś za tą pierwszą? Jest niesamowita! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS. jeśli możesz, to proszę wyłącz tą weryfikację obrazkową przy komentarzach, bo jest to męczące.

      Usuń
    2. Zapłaciłam 149 zł.

      Postaram się wyłączyć , choć szczerze narazie jeszcze nie wiem jak :)

      Usuń